Na co patrzy system? Jak to patrzenie odsłania sam system?
W Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej przechowywanych jest blisko 40 milionów fotografii. Znajdziemy tam zdjęcia spraw ważnych dla polskiej historii, jak i dowody banalności ludzkich działań, małych przestępstw czy niesubordynacji. Ich wspólnym mianownikiem jest przemoc. Przemoc wyrażona spojrzeniem agenta systemu.
Z perspektywy aparatu opresji wszystko jest ciekawe i ważne, nic nie jest na tyle nieistotne, aby można to było pominąć. Tak jak wszystkie sprawy związane z pamięcią i w tym przypadku natkniemy się na to, co jest wyparte i niewygodne. Dlatego przemilczenie jest tak niezwykle istotnym tropem, bo to, co nie udokumentowane, może być zwyczajnie niebezpieczne.
Ta wystawa to kolejna próba zadania pytań o historię, pamięć i naszą przeszłość. Książka „How to look natural in photos” autorstwa Beaty Barteckiej i Łukasza Rusznicy jest częścią prezentowanej wystawy.
ŁUKASZ RUSZNICA
Łukasz Rusznica (1980) fotograf i kurator, w praktyce artystycznej skupiony głównie na książce fotograficznej. Prowadzi wydawnictwo Archiwum Słońca we Wrocławiu.
TOMASZ STEMPOWSKI
Tomasz Stempowski (1971) historyk i archiwista IPN, autor i współautor artykułów i wydawnictw książkowych, m.in.: Piaszczyste drogi karpatczyków. Fotografie kpt. Karola Angermana z lat 1940‒1944, Zbiór fotografii Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Polskie drogi przez Szwajcarię. Losy żołnierzy 2. Dywizji Strzelców Pieszych 1940–1945 na fotografiach ze zbiorów Muzeum Polskiego w Rapperswilu, Oblężenie Warszawy w fotografii Juliena Bryana, Kariera SS-Oberscharführera Hermanna Baltruschata 1939–1943. Album fotograficzny funkcjonariusza Einsatzgruppe i Geheime Staatspolizei na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy, Prawo w filmie. Prowadzi bloga o fotografii historycznej – fototekst.pl
Kurator: Łukasz Rusznica
Teksty towarzyszące wystawie: Tomasz Stempowski, Łukasz Rusznica
Tłumaczenie: Aleksandra Szymczyk
Fabryka złudzeń. Fotografie Danuty Rago – wystawa przypomina postać i twórczość wyjątkowej obserwatorki rzeczywistości
Danuta Rago przez ponad cztery dekady była znaczącą postacią polskiej fotografii reportażowej i prasowej. Zrealizowała setki tematów i wykonała tysiące zdjęć. Kierowała zespołem fotoreporterów w tygodniku „Perspektywy”. Tworzyła również portrety i sesje reklamowe. Wystawa Fabryka złudzeń pokazuje tylko kilka odsłon bogatej i zróżnicowanej twórczości Rago. Przypomina jej postać, dotąd niesłusznie pomijaną w narracjach o polskiej fotografii lat 60. i 70.
Fotografka i fotoreporterka Danuta Rago przez ponad cztery dekady działalności współtworzyła polski fotoreportaż i fotografię prasową. Pracowała dla „Świata” i „Perspektyw”, czołowych tygodników o tematyce społeczno-kulturalnej, których stałym i ważnym elementem była fotografia. W 1977 roku Rago została szefową zespołu fotoreporterów „Perspektyw”, do którego należeli m.in. Zbyszko Siemaszko czy Tomasz Sikora. Jako członkini Związku Polskich Artystów Fotografików i wieloletnia prezeska okręgu warszawskiego doprowadziła do powstania wielu publikacji i wystaw.
Fundacja Archeologia Fotografii – będąca współorganizatorem wystawy – w 2020 roku objęła opieką archiwum Danuty Rago. Wówczas rozpoczął się czas badań, digitalizacji i udostępniania online twórczości fotografki. Ekspozycja ma na celu przypomnieć niesłusznie zapomnianą twórczość Rago, a ją samą ponownie usytuować w czołówce polskiej fotografii, nie tylko prasowej. Fabryka złudzeń ukazuje różne pola twórczości Rago w zaskakujących zestawieniach.
Fabryki i złudzenia
Na wystawie zestawione zostały czarno-białe fotografie reportażowe z barwnymi zdjęciami reklamowymi. Ujęcia hal produkcyjnych i peerelowskiego postępu, choć przecież dokumentalne, wydobywają surową pustkę fabrycznych przestrzeni czy absurd propagandowych haseł. Zdjęcia wydają się więc kontrastować z odgórnie narzuconą wizją nowej, lepszej, socjalistycznej Polski Ludowej.
Kolorowe fotografie użytkowe – dziś nazwane modowymi – to pozornie zupełnie inna opowieść. Żywe barwy, młode, atrakcyjne osoby, pożądane towary, obietnica luksusu i spełnienia. Fotografowane przez Rago na zlecenie dużych przedsiębiorstw produkty – suszarki, samochody czy okulary ochronne – nie mogły jednak ostatecznie poprawić trudnej rzeczywistości lat 70. Ta ułuda aktualna jest i pół wieku później, w zupełnie innym systemie.
Z kolei światu kapitalistycznemu Rago przyglądała się podczas podróży do Nowego Jorku. Zdjęcia wykonane wtedy to fotografia uliczna – niearanżowane, spontaniczne ujęcia nieznajomych w przestrzeni publicznej. Nie służą propagandzie i reklamie, a pokazują nierówności społeczne, chaos i niewydolność amerykańskiego snu.
– Różne odsłony twórczości Rago łączy umiejętność spoglądania pod powierzchnię obrazu rzeczywistości, dostrzeganie pęknięć w otaczających nas systemach ekonomiczno-społecznych – mówi kuratorka dr Weronika Kobylińska. – Ideą wystawy Fabryka złudzeń. Fotografie Danuty Rago było przypomnienie tej niezwykle ważnej postaci. Mam jednak nadzieję, że poprzez wybór i zestawienie zdjęć udało się postawić również nadal aktualne pytanie: Jak wygląda „fabryka złudzeń” w której funkcjonujemy dziś? –dodaje Kobylińska.
Obiekty na wystawie
Wystawa mogła powstać dzięki pracom badawczym i digitalizacyjnym zespołu Fundacji Archeologia Fotografii. Zdjęcia prezentowane na wystawie to głównie współczesne wydruki, ale oprócz nich będzie można zobaczyć vintage prints, czyli odbitki z epoki. Sposób pracy Rago pozwalają podejrzeć nie tylko stykówki, ale też archiwalne numery tygodnika „Perspektywy”. Stykówka to odbitka paska negatywu bezpośrednio na arkuszu papieru. Dzięki nim można zobaczyć zapiski fotografki, wskazujące m.in. jak planowała wykadrować dane zdjęcie. Wśród obiektów na wystawie znalazła się także publikacja Samo życie. Album fotografii reporterskiej z 1971 roku, którą dziś nazwalibyśmy photobookiem. Rago jest jest tu jedyną kobietą pośród 40 fotoreporterów współpracujących państwową Centralną Agencją Fotograficzną.
Danuta Rago (1934–2000) – związała się z fotografią w 1952 roku, tuż po maturze. Rozpoczęła wtedy pracę zawodową w Pracowni Fotograficznej Zarządu Ochrony i Konserwacji Zabytków w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Od 1956 roku pracowała jako fotoreporterka w ważnych tytułach prasowych, takich jak „Walka Młodych”, „Sztandar Młodych”, „Agencja Robotnicza”, a później w „Świecie” i „Perspektywach”.
W redakcji ostatniego tytułu pracowała przez cały okres jego istnienia, czyli przez ponad 30 lat, a od 1977 roku kierowała działem fotoreporterów. Członkini Związku Polskich Artystów Fotografików, angażowała się w działalność wielu innych stowarzyszeń środowiskowych. Po przejściu na emeryturę pełniła funkcję prezeski Okręgu Warszawskiego (1990–1995), a następnie skarbniczki (1995–2000). Wydała cztery albumy fotograficzne, miała sześć wystaw indywidualnych. Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi (1979) oraz Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury” (1989).
Fundacja Archeologia Fotografii zajmuje się opracowywaniem oraz ochroną archiwów polskich fotografów i fotografek. Powstała w 2008 roku i obecnie opiekuje się archiwami kilkunastu artystów i artystek, które poddane są kompleksowej pracy: porządkowaniu, digitalizowaniu i udostępnieniu on-line. Ponad 95 tyś. rekordów jest dostępnych nieodpłatnie online w Wirtualnym Muzeum Fotografii. FAF prowadzi galerię, projekty badawcze, organizuje wystawy, warsztaty i wykłady, wydaje albumy i książki poświęcone teorii oraz historii fotografii.
Kuratorka wystawy:
dr Weronika Kobylińska – historyczka sztuki, kuratorka, adiunktka w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi (PWSFTviT), prezeska Fundacji Archeologia Fotografii. Wykładała w Instytucie Historii Sztuki UW (2019-2021) i była kierowniczką studiów niestacjonarnych. Guest professor w Aleksander-Brückner-Zentrums für Polenstudien (Martin-Luther-Universität, 2020). Prowadziła także wykłady na Politechnice Warszawskiej i w stołecznej ASP. W 2022 r. zrealizowała staż podoktorski w Kulturwissenschaftliches Institut Essen (KWI). Stypendystka m.in. Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, Fundacji z Brzezia Lanckorońskich oraz MKiDN. Koordynatorka polskiego oddziału międzynarodowej sieci badawczej Ars Graphica. Jej druga książka poświęcona polskiej fotografii („Awangardowa klisza”) została nominowana do Nagrody im. J. Długosza (2022).
Projekt wystawy: Michalina Kacperak / FAF
O projekcie:
„Pragnienie Wody” to cykl fotografii dokumentalnej przedstawiający byłych zawodników sportowych zajmujących się w przeszłości sportami wodnymi a w szczególności kajakarstwem. Jest to opowieść o pasji i determinacji oraz nostalgii za minionymi chwilami sławy. Fotografie ukazują zarówno ich portrety, jak i przestrzeń, w której trenują i spędzają czas. Zdjęcia oddają unikalny charakter bohaterów oraz ich silne związki z wodą i naturą. Dokumentacja ta celebruje ich osiągnięcia oraz pokazuje, jak sport ukształtował ich życie i osobowość. Zdjęcia wprowadzają widza w intymny świat byłych kajakarzy. Chciałem, żeby dzięki tej serii, widzowie mogli docenić piękno i trud sportu oraz zobaczyć, jak sport wpływa na życie ludzi nawet po zakończeniu kariery.
O autorze:
Bart Krężołek / Bartłomiej Krężołek / urodzony w 1977 roku, mieszka w Krakowie. Niezależny fotograf dokumentalny, laureat Grand Press Photo 2022 w kategorii Own Vision, członek ZPAF. Obecnie studiuje w Instytucie Twórczej Fotografii w Opawie, Czechy. Głównie pracuje nad projektami w obszarze dokumentu osobistego i subiektywnego. Często korzysta z estetyki czarno-białej oraz klimatu noir, jak w projekcie „MUTE”, który zdobył nagrodę i został wystawiony podczas Miesiąca Fotografii w Krakowie. Swoje prace prezentował również za granicą, podczas Festiwalu Noorderlicht w Holandii oraz Miesiąca Fotografii w Rydze, aa także na wystawach w Czechach i Francji. Eksperymentuje z obrazem, tworząc kolaże w projekcie „I wish the Sun would never rise again”. Tworzy projekty zaangażowane. „We can plant a house, we can build a tree”, będący komentarzem na temat postępującej urbanizacji i zanikania zielonych przestrzeni w miastach, oraz „Implozja”, będący artystyczną odpowiedzią na emocje wywołane czasem spędzonym w izolacji podczas pandemii.
O projekcie:
Ten moment, kiedy rezygnujemy z drobnych życiowych przyjemności jest początkiem końca. Zamknięty w czterech ścianach czas zacznie zwalniać i jednocześnie rozciągać się w czynnościach powtarzalnych. Włączać światło, wyłączać światło. Potem i to przestanie być naszym udziałem. Drzwi również będą prowadziły donikąd. Za to z kątów wyjdzie ciemność. Będzie panoszyć się. Wciągać. Nikt nie wie, jak długo to potrwa i ile kurzu zdąży wolno opaść na meble. Ale wreszcie nastanie, wieczny bezruch. Zgasimy światła. Zasłonimy lustra. Żaden wiatr nie wywieje tego zapachu.
o autorce:
Katarzyna SZWARC
Graficzka, frilanserka, fotografka.
Absolwentka Instytutu Sztuki filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie oraz Akademii Fotografii w Krakowie.
Obecnie, studentka fotografii w Instytucie Twórczej Fotografii w Opawie.
Członkini studenckiego kolektywu fotograficznego Šedá Zóna.
Malarstwo, fotografia, rzeźba, instalacja… Tak, jak różne techniki, tak i różne osobowości składają się i tworzą wielowymiarową mozaikę, do odczytania której zapraszamy w mury rybnickiej Galerii Sztuki Rzeczna od 14 czerwca do 24 sierpnia 2024 roku.
Gatunki i media są w relacji z tematami, a widzowie będą w relacji z artystycznymi wypowiedziami. Są to tkane indywidualnym językiem opowieści o otaczającym nas świecie, ale również o mikroświatach samych twórców.
Wystawa zbiorowa artystek i artystów z Dorsten – miasta partnerskiego dla Rybnika, towarzysząca jubileuszowi 30-lecia przyjaźni obu miast, jest okazją do zobaczenia dzieł osób artystycznych z zachodniej części Niemiec. Jej ekspozycja będzie też sposobnością do osobistego poznania samych autorek i autorów. Oto ich nazwiska: Alex Fichtner, Doris Gerhard, Frank Hesse, Tanja Nowak, Ingrid Saalfeld, Claudia Schnitzler, Slavica van der Schors, Brigitte Stüwe.
O Artystach
Ingrid Saalfeld, Kolory płyną – pojawiają się kształty – wyobraźnia żyje
Urodzona w Gelsenkirchen-Buer w 1955 r. Do Dorsten przeprowadziła się w 1982 roku. Od 2001 roku zajmuje się akwarelą w pracowni Slavicy van der Schors. W latach 2012 – 2020 studiowała w Centrum Sztuki IBKK Bochum-Wattenscheid i w 2020 roku uzyskała dyplom u prof. dr hab. Qi Yang. Jej prace były wielokrotnie wystawiane w niemieckich galeriach.
Brigitte Stüwe, NATUR_NAH
Urodzona w 1963 roku w Bielefeld. W 1982 roku ukończyła Liceum o specjalności Ogrodnictwo krajobrazu. Studiowała w Essen i Bonn. W Kolonii zajmowała się projektowaniem dla agencji reklamowej. A od 1996 roku jest niezależną artystką i projektantką w Dorsten. Od 2018 roku jest członkinią rady artystycznej Stowarzyszenia Gelsenkirchen. Autorka wystaw indywidualnych i zbiorowych.
Slavica van der Schors
Slavica urodziła się w 1949 roku w Serbii. Malarstwo odkryła w młodości. W Luksemburgu studiowała malarstwo u prof. Calteux, późniejszego Ministra Kultury. Od ponad 20 lat uczy technik akwareli, malarstwa olejnego i akrylowego w ośrodkach edukacji dorosłych w Wesel, Dorsten, Günne i Marl. W swojej twórczości koncentruje się na ludziach. W ciągu ostatnich 30 lat brała udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych w Niemczech, Holandii, Danii, Luksemburgu, Francji, Anglii, Serbii i Rumunii.
Tanja Nowak, z cyklu Figurativ – Kobieta na krześle
Urodzona w Gelsenkirchen w 1974 r. Studiowała malarstwo i grafikę w IBKK Bochum. Zajęcia mistrzowskie u prof. Piotra Sonnewenda. W 2016 roku uzyskała dyplom z malarstwa i grafiki. Jest członkinią zarządu stowarzyszenia artystycznego VirtuellVisuell e.V oraz Stowarzyszenia Artystów Międzynarodowych e.V. BIK. Zarządza miejscem spotkań artystycznych dzieci i młodzieży T.O.T. Lembecka. W swoich pracach Tanja bazuje na starych fotografiach z albumów rodzinnych, chcąc nadać nowy sens temu, co zapomniane.
Doris Gerhard, Kule
Urodzona w Düren w 1952 roku. Jej droga artystyczna prowadziła przez studiowanie projektowania tekstyliów i pracę z materiałami, a następnie przez malarstwo i wreszcie fotografię, z której uzyskała dyplom w 2014 roku. Praca dydaktyczna i doświadczenia z zakresu malarstwa kształtują jej dzisiejszy pogląd na sztukę. Od ponad 20 lat pokazuje swoje prace na wystawach indywidualnych i zbiorowych.
Alex Fichtner, Przetrwanie w namiocie: rodzina Khero w Obozie Sheikhan
Urodzony w 1979 roku w Herten. Dorastał w Zagłębiu Ruhry. Studiował sztuki piękne i fotografię w FAdBK w Essen. Absolwent studiów magisterskich u prof. Stephana Paula Schneidera. Studiował dziennikarstwo na FH Gelsenkirchen. Pracuje w prasie, dla stowarzyszeń oraz jako niezależny fotograf, dziennikarz i artysta.
Claudia Schnitzler, Nie pamiętać
Urodzona w Mettmann w 1970 r. Studiowała geografię i rzeźbę w Bonn. Jest członkinią zarządu stowarzyszenia artystycznego VirtuellVisuell e.V. W swoich obiektach i instalacjach wykorzystuje materiały codziennego użytku, wychodząc z założenia, że nawet najbardziej ignorowany produkt masowy należy docenić, ponieważ jest wytworem kreatywności i cennych zasobów ziemskich.
Frank Hesse, Przestrzenna obiektowa gra światła | Laboratoria kosmiczne
Urodzony w Essen w 1955 r. Studiował architekturę na TH w Dortmundzie i na Architekturführung mit Klaus Reymann Klaus Reyman w Krefeld. Zawodowo projektuje budynki mieszkalne i komercyjne, a także szpitale. Od 2001 r. prowadzi własne biuro architektoniczne. Jest certyfikowanym terapeutą, a od 2021 roku kierownikiem zarządzającym Dorstener Kunstverein e.V.
Galeria
Informacje
Data
14.06.2024 — 24.08.2024
Lokalizacja
Galeria Sztuki Rzeczna
Rybnickie Centrum Edukacji Artystycznej
ul. Rzeczna 1, 44-200 Rybnik
Czas zwiedzania
± 0,5 godz:
Kurator
dr Dominika Stach
Produkcja
Galeria Sztuki Rzeczna | P.W TK-BUD Michael Tkocz | Teatr Ziemi Rybnickiej
Chris Niedenthal to fotograf legenda. Jego zdjęcia od lat są prezentowane na wystawach i w publikacjach. Wielkim wyzwaniem było więc wybranie blisko 200 kadrów z liczącego setki tysięcy zdjęć archiwum. Miałyśmy pokusę, by zrobić coś, czego jeszcze nie było, zaskoczyć publiczność. Jednak sam pomysł, by przekrojowo zaprezentować dorobek fotoreporterski Chrisa Niedenthala z minionych 50 lat, jest czymś, czego wcześniej nikt nie zrealizował.
Dokumentował działalność dwóch przyszłych laureatów Pokojowej Nagrody Nobla: Lecha Wałęsy i Michaiła Gorbaczowa. Laureat World Press Photo, współpracował z najważniejszymi światowymi magazynami – „Newsweek” i „Time”. Jego zdjęcia przedstawiające życie w krajach bloku wschodniego publikowane były m.in. w „Sternie”, „Geo”, „Der Spiegel” i „Paris Match”. Był jedynym zagranicznym fotoreporterem, który utrwalił pierwsze dni strajku w Stoczni Gdańskiej. Odkąd zaczął fotografować, najbardziej interesował go fotoreportaż. Nie chciał robić zdjęć studyjnych, artystycznych. Wolał dokumentować, a nie tworzyć nową rzeczywistość.
Zawsze profesjonalny i szczery, znał swoje ograniczenia. Nie robił zdjęć ze środka demonstracji i zadym. Nie dokumentował konfliktów zbrojnych. W jednym z wywiadów powiedział: „Nie uwieczniam dyktatorów, tylko skutki ich działań” (ironia losu – zdjęcie dyktatora, Jánosa Kádára, dało mu World Press Photo). Interesowało go przede wszystkim życie codzienne i zwykli ludzie. Tego rodzaju fotografie to wielka i fascynująca część jego archiwum. Być może dlatego, że kraj, w którym urodzili się jego rodzice, był tak inny od tego, w którym sam dorastał. Przemierzał Polskę z aparatem i fotografował sytuacje, które dla Polaków w tym czasie były zwyczajne – on jednak widział w nich coś niezwykłego.
Legitymacja korespondenta zagranicznego umożliwiała mu robienie zdjęć, które niewielu mogło wówczas wykonać. Rozpoczęta w 1978 roku współpraca z „Newsweekiem”, a potem z „Time”, była wielkim krokiem w jego karierze, dawała mu też nieograniczony dostęp do zachodnich kolorowych filmów wysokiej jakości. Znał język, miał samochód, brytyjski paszport i w każdej chwili mógł wyjechać z Polski, jednak tego nie zrobił. Dzięki temu w jego archiwum znajduje się niepowtarzalny reporterski zapis z Polski i krajów Europy Wschodniej lat 70. i 80.
Utrwalał go przede wszystkim na diapozytywach, popularnie nazywanych slajdami. To właśnie z tego trudnego w pracy materiału, który trzeba było starannie naświetlić, drukowane były zdjęcia w kolorowych magazynach. Niewywołany materiał wysyłał do redakcji w dokładnie opisanych kopertach. Redakcyjny laborant wywoływał diapozytywy czy negatywy, a fotoedytor wybierał klatki do druku. Efekty swojej pracy Niedenthal mógł zobaczyć dopiero w wydanym numerze magazynu, który przesyłała mu redakcja, a ze względu na opieszałość poczty czasami musiał czekać bardzo długo.
Choć pracował dla prestiżowych światowych magazynów, zawsze podkreśla, że robienia profesjonalnych zdjęć nauczył się od polskich fotografów, którzy stali się dla niego mistrzami w zawodzie.
Mamy nadzieję, że zechcą Państwo poznać nie tylko fotografie Chrisa Niedenthala, lecz także jego biografię. Konsekwentnie podążał własną drogą, umiał wykorzystać szanse dane przez los, stał się legendą fotoreportażu, a jednocześnie pozostał ciepłym i otwartym, skromnym człowiekiem.
Anna Brzezińska i Katarzyna Puchalska
Galeria
O artyście
Lubię Charliego Wattsa z The Rolling Stones, choć może nie jest on postrzegany jako crème de la crème światowych bębniarzy, ale raczej jako tło Micka Jaggera i pozostałych Stonesów. Ale dla mnie był i nadal jest esencją Stonesów, a właśnie ta esencja zawsze mnie pociągała – i staram się ją w tym, co robię, wykorzystywać.
Charlie Watts gra bez ozdobników, jest po prostu konsekwentną, w miarę równą lokomotywą zespołu. Tak też lubiłem grać: bez kwiatków, ale esencjonalnie. Czyli równo i mocno. I już jako człowiek trochę starszy lubię też tak gotować. Właśnie bez tych niepotrzebnych ozdobników, bez nadmiaru ziół, egzotycznych dodatków. Najważniejsza jest dla mnie esencja. Taka sama jest moja fotografia. Prosta, bez nowatorstwa, bez ekstremalnych efektów – ale esencjonalna.
Chris Niedenthal urodził się 21 października 1950 roku w Londynie jako młodsze z dwojga dzieci Heleny z domu Łyżwańskiej i Jana Niedenthalów. Matka przed wojną pracowała jako stenotypistka w Polskiej Agencji Telegraficznej w Warszawie, emigrowała razem z polskim rządem we wrześniu 1939. Ojciec, wileński prokurator, opuścił Polskę po wkroczeniu wojsk sowieckich 17 września 1939. Poznali się i pobrali w Wielkiej Brytanii.
W 1972 roku Chris Niedenthal ukończył studia fotograficzne w London College of Printing i przez pół roku pracował dla londyńskiej agencji Features International.
Polskę po raz pierwszy odwiedził razem z rodzicami i siostrą w 1963 roku. Dwa lata później zaczął bywać tu sam, prawie w każde wakacje. W 1971 roku podjął pracę jako pilot wakacyjnych wycieczek do Polski. W maju 1973 przyjechał tu na zaproszenie Polskiej Agencji Interpress.
W latach 1974‒1978 pracował jako wolny strzelec, przygotowując materiały m.in. dla niemieckich pism: tygodnika „Stern” i miesięcznika „Geo” oraz dla szwedzkiego dziennika „Expressen”. Od 1978 roku współpracował z magazynem „Newsweek”. W 1985 został fotoreporterem „Time”.
Zasłynął fotografią reportażową przedstawiającą zarówno historyczne wydarzenia, jak i codzienność lat 80. Dokumentował m.in.: pierwszą wizytę Jana Pawła II w Polsce, powstanie Solidarności, wprowadzenie stanu wojennego, upadek komunizmu i przemiany demokratyczne w krajach Europy Wschodniej w 1989 roku.
Laureat nagrody World Press Photo w 1986 roku za portret sekretarza generalnego KC węgierskiej partii komunistycznej Jánosa Kádára, który trafił na okładkę ,,Time”. Autor społecznie zaangażowanych cykli fotograficznych traktujących o „niewidzialności” dzieci z niepełnosprawnością intelektualną (m.in. wystawa Tabu. Portrety nieportretowanych) i wraz z Tadeuszem Rolke współautor wystawy o trudnych relacjach polsko-żydowskich (Sąsiadka).
Po 2015 roku wrócił do fotoreportażu: Ten zawód to jest w pewnym sensie misja. Skoro tyle fotografowałem tej naszej historii, przez lata, to uważam, że nie mogę przestać, muszę udokumentować ten stan, w który popadliśmy teraz. W dawnej Polsce robiłem to dla bardzo ważnych pism światowych, teraz robię to dla siebie.
Do tej pory ukazało się piętnaście publikacji z fotografiami Chrisa Niedenthala oraz jego autobiografia.
Po 40 latach znów zaczął grać na perkusji, a pięć lat temu wspólnie z Andrzejem Narożańskim i Andrzejem Werno założyli zespół Sir Hardly Nobody. Dotychczas nagrali jeden album, Drywood Blues.
Informacje
Data
09.03.2024 — 10.08.2024
Lokalizacja
Galeria Sztuki Rzeczna
Rybnickie Centrum Edukacji Artystycznej
ul. Rzeczna 1, 44-200 Rybnik
Czas zwiedzania
± 2 godz:
Kuratorki
Anna Brzezińska i Katarzyna Puchalska
Koordynacja projektu i produkcja wystawy
Julia Libera Dom Spotkań z Historią
Projekt graficzny i aranżacja wystawy
Lotne Studio
Realizacja projektu wystawy
Galeria Sztuki Rzeczna | P.W TK-BUD Michael Tkocz | E-graficy.pl | Omega System | Vison.pl | Marcin Giba | Mateusz Szymura